niedziela, 1 września 2013

Kupujemy chomika

Kupowaniu nowego zwierzęcia zawsze towarzyszą wielkie emocje. Oprócz samej radości powinniśmy też odczuwać obowiązek, jaki od tej pory będzie spoczywał na naszych barkach. Chomik to nie zabawka, którą kupujemy pod wpływem impulsu. To żywe zwierzę, którym będziemy musieli się opiekować przez dwa najbliższe lata.

Jeśli mamy możliwość, najlepiej jest wybrać chomika z profesjonalnej, zarejestrowanej hodowli. Mamy wtedy pewność, że właściciel przekaże nam zdrowego i zadbanego osobnika, oraz udzieli pomocnych rad początkującemu.

Idziemy do sklepu
W momencie, gdy w naszym mieście nie ma hodowli, udajemy się do sklepu zoologicznego. Pierwsze co robimy, to wzrokiem ogarniamy wyposażenie sklepu i dokładnie przyglądamy się warunkom, w jakich trzymane są zwierzęta. Nie zrażajmy się charakterystycznym zapachem sklepu, ale zwróćmy szczególną uwagę na to w czym trzymane są gryzonie. Nie mogą to być małe transportery/akwaria/klatki. W jednym wiwarium nie może być zbyt dużo zwierząt. Przyjrzyjmy się jak bardzo zanieczyszczona jest ściółka (jeśli jest w boksie bardzo dużo trocin oczywistym jest, że wymienia się je trochę rzadziej), czy kupki nie są luźne (co może oznaczać biegunkę; wtedy wszystkie zwierzęta mogą być zainfekowane). Zapamiętajmy, co konkretnie jedzą chomiki w danym sklepie. Jeśli nie jesteśmy w stanie sami tego stwierdzić, spytajmy sprzedawcę. Pomoże nam to dobrać odpowiedni, pierwszy pokarm i zaoszczędzi chomikowi stresów związanych ze zmiana karmy (młode chomiki mogą nawet dostać biegunki).

Boksy gryzoni w sklepie zoologicznym


Przy wyborze zdrowego osobnika musimy zwrócić szczególną uwagę na konkretne jego cechy:

  • Początkującemu radze wybrać najmłodszego chomika.Takiego łatwiej oswoić i dłużej nacieszymy się jego obecnością. Jednak zwróćmy uwagę, czy chomiki nie są zbyt młode. Muszą mieć otwarte oczy, poruszać się zgrabnie, samodzielnie jeść i nie być przyssanym do brzucha matki. Można równie łatwo oswoić i starszego chomiczka, czasem tylko może to nam zabrać kilka dni więcej. Ale co z tego, że dłużej - warto staruszkowi zapewnić kochający dom na jesień życia. 
  • Jakiej płci chomika wybrać?   Samce  Campbella uważane są za łagodniejsze, samice za agresywne (przez wrodzony instynkt do obrony gniazda i młodych), jednak w rzeczywistości przy wyborze chomika dżungarskiego zachodnioazjatyckiego, syryjskiego czy Roborowskiego nie ma to znaczenia. Każdy chomik ma inny charakter i temperament. 
  • Najlepiej kupić tylko jednego chomika. Nigdy nie kupujmy parki, samca i samicy. Nie rozmnażajmy gryzoni bez potrzeby! Przy miocie mogącym osiągnąć nawet 10 sztuk może nam się nie udać znaleźć dla każdego malucha nowego właściciela.
  • Zdrowego osobnika poznamy po żywiołowych reakcjach. Gdy zaglądamy do kojca, chomik jest nami zaciekawiony, przybiega do ścianki , biega, staje. Biorąc pod uwagę, że chomiki to zwierzęta nocne, w dzień jego reakcje mogą być nieco stłumione. Zatem po chomika możemy wybrać się niedługo przed zamknięciem sklepu, ok. godziny 17. Jeśli maluch jest ospały, nieruchawy, może być chory. Ale to możemy stwierdzić obserwując całą grupkę chomików, bo najczęściej choroby rozprzestrzeniają się na całe stadko.    


Transport do domu
Kupując chomika lepiej już wcześniej kupić klatkę i całe wyposażenie, i zmontować je w domu przed przyjęciem nowego domownika. W momencie przyniesienia malucha do nowego domu nie warto stresować go długim czekaniem w transporterze, tylko od razu wpuścić do przystosowanej klatki. Kupując wyposażenie naprawdę polecam kupić od razu mały, plastikowy transporter. Zwykle, gdy go nie posiadamy, chomiki wsadzane są na czas transportu to kartoników z wyciętymi otworami wentylacyjnymi.



Musimy uważać, bo chomik z łatwością może przegryźć karton. Natomiast plastikowego transporterka nie przedziurawi, a my będziemy mieli pewność, że nie ucieknie i nie ucierpi w trakcie podróży. Plastikowy transporter nie jest drogi, kosztuje ok. 10-15 zł (oczywiście zależy to od firmy, sklepu, wielkości pojemnika) a my będziemy mieli spokój np. podczas sprzątania w klatce. Transporter przydaje się również w momencie wyprawy do weterynarza.

Syryjki - czemu osobno?

Dlaczego chomiki syryjskie mogą żyć razem w sklepach                                  zoologicznych a u właściciela nie?

Chomiki syryjskie, zawsze powinny być trzymane oddzielnie: jeden chomik = jedna klatka.

Pytanie: dlaczego w sklepach zoologicznych syryjki żyją spokojnie w grupach? I dlaczego właściciele nie powinni w ten sposób postępować ze swoimi gryzoniami w domach?

Odpowiedź: Po prostu większość chomików widzianych w zoologach jest bardzo młoda. Takie chomiki urodziły się na terenie sklepu bądź zostały odchowane u właściciela, który następnie sprzedał cały miot. Przez prawie dwa pierwsze miesiące swojego życia chomiki tolerują siebie nawzajem.



W tym czasie młode, mając po 5 tygodni, muszą zostać rozdzielone na grupy płciowe (samice z samicami, samce z samcami), a po dwóch tygodniach (czasem i wcześniej) powinno rozdzielić się je na stałe, pojedynczo do każdej klatki. Jeśli nie, co niektóre osobniki coraz częściej będą wszczynały bójki. Mimo że chomiki są drobnymi stworzeniami, potrafią toczyć ze sobą nieustanne, zaciekłe walki, w których nie zabraknie rozległych ran i krwi (chomik szybko się czyści, właściciel może w ogóle krwi nie zauważyć). Prędzej czy później walki doprowadzą do śmierci chomików. I na nic nie zda się odizolowanie od grupy agresywnych jednostek, o ile nie porozdziela się wszystkich chomików.

CHOMICZA "PRZYJAŹŃ" NIE TRWA WIECZNIE

Trzymanie dorosłych chomików w parach/grupach to jak proszenie się o kłopoty. Postępując w ten sposób skazuje się słabsze chomiki na wieczny stres, męczarnię, w końcu śmierć.


Warto wspomnieć, że mimo iż chomiki wydają się być spokojne w sklepie w danym momencie, nie znaczy to, że wcale nie stwarzają problemów. Pamiętajmy, chomiki to zwierzęta nocne. W dzień mogą być senne i spokojne. Nie wiemy co tak naprawdę dzieje się w klatce w nocy, po zamknięciu sklepu. A sprzedawcy rano, przed otwarciem, na pewno nie raz usuwali z klatek martwe, zagryzione chomiki.

piątek, 30 sierpnia 2013

Smycz dla chomika – tak czy nie?

Chomik jest małym zwierzątkiem, nie dużym psem. W sklepach zoologicznych jest wiele smyczy dla psów jak i dla gryzoni, ale czy to dobry powód żeby ją kupić?
Wiele osób jest zdania, że smycz jest świetną rzeczą, ponieważ zabierając chomika na pole nie ucieknie nam… co jest nieprawdą! Może ją przegryźć albo z się z niej wyplątać. Najlepiej chomika zabierać w miejsce gdzie mamy możliwość złapania go w chwili ucieczki.



Zakładanie smyczy chomikowi jest dla niego bardzo stresujące. Chomik, to małe bezbronne zwierze, które w przeciwieństwie do psa, stresuje się. Dlaczego mamy narażać chomika, na stres, i lęk? W dodatku, szelki od smyczy, tamują krew. Po za tym, zwierzak może się udusić, gdy go pociągniemy, wtedy będzie zupełna katastrofa!

Co zamiast smyczy?
Niektórzy twierdzą że lepszym rozwiązaniem jest kula, chociaż to też jest jednak stresujące dla chomika.


Śmierć zwierzaka. Co dalej?

Zwierzęta, niestety, nie żyją wiecznie. Prędzej czy później nadchodzi moment, gdy zwierzak zdycha. Oprócz żalu, pozostaje pytanie "co zrobić z martwym pupilem?".Większy problem mają z tym te osoby, które nigdy nie miały zwierzaka i nie mają "wprawy" w obchodzeniu się z martwym ciałem. Opcji jest kilka, wszystko zależy od tego, w jakich okolicznościach pupil zdechł, gdzie mieszkamy, ile mamy pieniędzy i jaki sprzęt posiadamy w domu.


Zostawienie u weterynarza: Najkorzystniej jest zostawić ciało w lecznicy, w której (o ile) usypiało się chomika. Nie mamy kłopotu, nie musimy jeździć do lasu, ani nie mamy dylematu moralnego, jeśli ukochanego przyjaciela wyrzucimy na śmietnik. Minusem jest tylko cena. Za taką usługę płaci się zwykle ok. 10 zł. Prawo nakazuje utylizację zwłok zwierząt przekraczających wagę pół kilograma. Jeśli jesteśmy pewni naszego weterynarza i jeśli wiemy, że odpowiednio zajmie się zwierzęciem, to nie mamy się czego bać...


Zakopanie w ogródku/lesie: Mamy szczęście, jeśli zwierzaka zakopujemy na swojej posesji czy w ogródku. Gorzej, jeśli mieszkamy w bloku, a chcemy zakopać chomika. Musimy wybrać odpowiednie miejsce.Nie może być to zwykłe podwórko za blokiem, ani miejsce pod drzewem przy najpopularniejszej ścieżce w parku. Pamiętajmy, że psy mają o wiele lepszy węch od człowieka i bez problemu mogą odnaleźć naszego pupila. Zakopmy chomika głęboko tam, gdzie będziemy choć w 75% pewni, że zwłoki nie zostaną odkopane tego samego dnia.Minusem jest znalezienie odpowiedniego miejsca, no i wysiłek włożony w wykopanie dołu. Pół biedy, gdy robi to za nas ktoś starszy.

Wyrzucenie do śmieci: Jest to dobre wyjście dla tych, którzy nie mają dylematów moralnych i są pogodzeni ze śmiercią zwierzaka. Należy jednak pamiętać, by odpowiednio zabezpieczyć zwłoki (np. zapakować do pudełka, które dokładnie zakleić taśmą), by nie zostały przypadkowo przez kogoś wzięte do ręki, czy rozpakowane przez wygłodniałe "śmietnikowe" koty.

Spalenie: jeśli ktoś posiada piec, albo ma do niego dostęp, to nie widzę przeciwwskazań. Oczywiście najlepiej, by nie był to piec pokojowy. Spalenie w ognisku też jest dobrym rozwiązaniem. Wiemy dokładnie, co dzieje się z ciałem zwierzęcia, nie trzeba płacić, mamy pewność, że nic go nie zje. Jesteśmy świadomi tego, co stało się z chomikiem.


Jeśli ktoś był przywiązany do zwierzaka, to może mu sporządzić "trumienkę". Nie jest to nic dziwnego ani głupiego, jeśli nikomu nie sprawia przykrości. Konstruowanie takiego pudełka może być odpowiednią formą pogodzenia się z utratą pupila.

Dla przykładu, trumienka wykonana z pudełka po chusteczkach:


Chomik a inne zwierzęta

Chomik z reguły nie jest typem zwierzęcia, które zaprzyjaźnia się z innym. Jest typem samotnika, szczególnie syryjski, nie dogaduje się z innymi osobnikami tej samej rasy. Czasem chomiki karłowate (dżungarskie, Campbella, Roborowskiego) mogą być trzymane parami tej samej płci, bądź w grupach rodzinnych. Nie jest to jednak regułą. Nasz gryzoń nie zaprzyjaźni się z kotem, psem, ptakiem, czy królikiem. Jest szczęśliwy, kiedy może spędzać czas samotnie bądź z właścicielem.



Chomiki mogą żyć bezpiecznie w domu, wraz z innymi zwierzętami ale wtedy, kiedy podejmiemy odpowiednie kroki, by zabezpieczyć klatkę naszego małego pupila. Musimy dobrze zamykać klatki i stawiać w takim miejscu, by nikt się do niej nie dobrał. Jeśli to możliwe, lepiej umieścić klatkę czy akwarium w pokoju/miejscu niedostępnym dla psa czy kota. Inaczej mogą ją otworzyć, przewrócić, zrzucić ze stołu i zrobić krzywdę gryzoniowi.

Przed wypuszczeniem chomika na wybieg po pokoju należy wyprowadzić inne czworonogi i dobrze zamknąć drzwi. NIGDY nie należy ufać innym zwierzętom i zostawić je z chomikiem sam na sam w pomieszczeniu. Nie ważne jak bardzo nam się wydaje, że dobrze się ze sobą dogadują. Każde zwierzę ma instynkt, szczególnie koty - łowiecki. Nie zastanawiają się nad tym, co robią. Nawet mały i przyjacielski pies może przypadkowo zranić czy zabić chomika, a kot po prostu może wziąć za smaczną przekąskę.



Oczywiście zdarzają się przypadki, że nasze pupile nie pozabijają się. Możliwe jest nawet, że większe czworonogi będą uciekały przed papuśnym chomikiem z prostego względu - nie będą wiedziały co to jest. Możliwe, że będą się ze sobą bawić. Ale jak by nie było, nie można polegać na zwierzęciu i zawsze trzeba mieć małego i bezbronnego chomika na oku.


czwartek, 29 sierpnia 2013

Na zawsze w moim sercu

Długo zastanawiałam się czy dodać notkę o moich starych chomikach... Jednak zdecydowałam się, że o nich napisze.
Pod choinkę 24 grudnia 2012r. dostałam od rodzwiców klatkę dla chomiczków.Byliśmy wtedy u dziadków na wsi niedaleko Rzeszowa.Po powrocie do domu gdy święta dobiegły końca, ok 4 stycznia kupiłam 2 chomiki dżungarskie płci męskiej Honey i Sucharka.
Miesiąc przed wakacjami zdecydowałam, że znów kupie chomiczki dlatego założyłam blog :P

Wstawię kilka zdjęć Honey i Suchara.


Suchar


Honey




Na zawsze w moim sercu <3

5 najczęściej występująchych chorób

Urazy mechaniczne: Jeżeli zwierze ma problemy z poruszaniem się, lub utyka – należy sprawdzić czy nie nastąpiło złamanie kończyny. Powodem takiego złamania, jest zazwyczaj desperacji skok, np: podczas wybiegu, lub przypadkowe przyciśnięcie kończyny np: drzwiami. Gdy zauważymy, że nasz chomik utyka, najlepiej udać się do weterynarza, który unieruchomi kończynę, i owinie ją bandażem.


Rozwolnienie: Często spowodowana jest podawanie chomikowi niewłaściwego pokarmu,
jest to jedna z najczęściej występowanych chorób u chomika, i bardzo szybko prowadzi do śmierci. Chomik chory na rozwolnienie musi dostawać tylko suchy pokarm i nie należy go żywić ani warzywami ani owocami, dopóki nie wyzdrowieje. Wodę w poidełku zastąpmy przegotowaną ostudzoną herbatą rumiankową. Podawajmy dużo chleba, i suchego ryżu.


Choroba mokrego ogona: Choroba ta, znana jest również jako choroba mokrego tułowia, zazwyczaj spowodowana jest stresem, i dotyka najczęściej młode chomiki, w czasie zmiany otoczenia, i w czasie oswajania. Dlatego ważne jest, aby chomika odpowiednio przetransportować ze sklepu do domu, i dać mu potrzebny w tym czasie spokój. Choroba mokrego tułowia jest infekcją bakteryjną lub zaburzeniem równowagi naturalnej bakterii występującej w zołądku chomika lub jego jelicie.





Infekcja Oka: Infekcja oka jest bardzo groźna, należy szybko podjąć leczenie antybiotykiem, bo w innym przypadku choroba może przenieść się na cały oczodół, a następnie do mózgu! Objawami infekcji oka, jest częste mrużenie oczu, wydzielina ropna, łzawienie, oraz efekt zamglonego oczka. Objawy infekcji jest ciężko rozpoznać, dopiero kiedy gałka oczna stanie się bardziej wypukła, a w pobliżu oka pojawi się strup, dowiadujemy się że coś z naszym zwierzakiem jest nie tak. Polecam udać się do weterynarza, który w przypadku gdy sytuacja się nie poprawi, zapisze antybiotyki.



Schorzenie dróg oddechowych: Przy schorzeniu tym, zwracać należy uwagę na nos zwierzęcia, i jego sposób oddychania. Wyciekający śluz z nosa, i przyśpieszony oddech wskazuje na stan zapalny w oskrzelach lub płucach. Podajemy mu wówczas odpowiedni antybiotyk. Często leczenie chomika nie jest już zbytnio pomocne, a choroba kończy się nagłą śmiercią chomiczka – dlatego jak najszybciej należy zasięgnąć porady lekarza weterynarii.


środa, 28 sierpnia 2013

Toaletka- Jak nauczyć chomika z niej kożystać?

Chomik, instynktownie jako toaletę wybiera sobie róg kuwety lub jakąś rzecz z wyposażenia klatki.




Przykładowe kuwety:

TRIXIE TOALETA NAROŻNA DLA MAŁYCH GRYZONI ; cena: 4,20 zł


TRIXIE TOALETA NAROŻNA DLA CHOMIKA Z DASZKIEM I ŁOPATKĄ

ZWYCZAJNY SZKLANY SŁOIK




By nauczyć chomika załatwiania się w toaletce:
  • Znajdźmy w domu słoik, nieduży, taki, by chomik swobodnie mógł się w nim okręcić. 
  • Zagotujmy wodę. Po zagotowaniu wlejmy wrzątek do słoika. Gorąca temperatura wody pozbawi słoik zapachów i bakterii.
  • Po dokładnym wysuszeniu, wstawmy słoik w to samo miejsce klatki, w którym chomik się załatwił.
  • Nabierzmy trochę wilgotnych od moczu trocin i włóżmy je do słoika tak, by przesiąkł ich zapachem.


Chomik może być na początku zdezorientowany. Będzie słoik obwąchiwał, ale nawet jeśli nie zacznie załatwiać się w nim od razu, to po jakimś czasie być może przekona się do niego.
Gdy przyjdzie czas czyszczenia toalety, lepiej nie myć jej płynem do naczyń. Słoik zacznie inaczej pachnieć i chomik może się odzwyczaić od korzystania z niego. Lepiej najpierw wypłukać go z resztek trocin w gorącej wodzie, a następnie znowu słoik wyparzyć. Jeśli mamy plastikową toaletkę, po prostu wypłuczmy ją w gorącej wodzie. Do klatki wstawiamy ją ponownie dopiero po dokładnym wysuszeniu.